Podczas dzisiejszego dnia dla zespołu Renault testowali Fernando Alonso i Nelson Piquet. Kierowcy w deszczowych warunkach testowali balans bolidu na mokrej nawierzchni, jak również opony deszczowe. Hiszpan przejechał zaledwie 16 okrążeń, a jego kolega z zespołu 8.
Fernando Alonso„To był zimny dzień, było mokro, tak więc nie było sensu wykonywać wiele przejazdów. Była jedynie możliwość sprawdzenia bolidu na mokrej nawierzchni, ale było ślisko, tak więc nie przejechaliśmy dużo okrążeń. Czekaliśmy do popołudnia na polepszenie warunków, ale tak się nie stało, więc zakończyliśmy dzień dość wcześnie.”
Nelson Piquet
„W dniu dzisiejszym głównym problemem była pogoda, nie mogliśmy za wiele zrobić jeżeli chodzi o program. Zrobiłem kilka okrążeń, ale nie można było z nich wyciągnąć wielu wniosków, tak więc pozostaje tylko nadzieja, że pogoda w tym tygodniu jeszcze będzie lepsza.”
19.02.2008 20:50
0
miejmy nadzieję
19.02.2008 21:07
0
lekki deszczyk i Nelson poza torem... Oj zobaczymy co to za driver-kozak z niego :)
19.02.2008 21:15
0
Witek6935 chyba masz rację :-)
19.02.2008 21:46
0
coś mi się wydaje że ciężko im sie jeździ bez TC po mokrej nawierzchni i na razie trzymają się od tego z dala...byle do 16 III...pozdro!
19.02.2008 21:49
0
wiec czekamy na pierwszy w pelni deszczowy wyscig tego sezonu, jak na testach sa takie problemy to wyscig bedzie podobny, po pierwszym okrozeniu polowa stawki odpadnie
19.02.2008 23:02
0
moim zdaniem ten Nelson jest uz przereklamowany:) ale moze zablysnie na GP
20.02.2008 08:18
0
Fakt w deszczu to mogą być "jaja" oglądałem kilka dni temu GP2 też polało - o maaaatko co oni wyrabiali jeszcze jednego nie zdążyli "pozamiatać" a już następny się rozp..... i to nawet w podobny sposób jak Vetel za samochodem SC. ps. żwirowisko był praktycznie nonstop zajęte
20.02.2008 08:35
0
będą musieli mieć przygotowane na wyścig 22 wyciągarki - każda na jeden bolid f1 - no może dla Hamiltona jeszcze kilka.....;-)
20.02.2008 13:21
0
Ajajaj już się nie mogę doczekać Australii :) A te ostatnie dni lecą najdłużej :D Jeśli podczas jakiegoś GP będzie lało, to edzie totalny cyrk. Będzie jazda że hoho.
20.02.2008 13:22
0
..., to Będzie totalny cyrk... Poprawka.
20.02.2008 15:12
0
myślę, iż wtedy mogą nie zmieścić się w limicie czasu na dany wyścig i wyścig zakończy się nagłym rozstrzygnięciem po 2 godzinach......- to by było piękne....
20.02.2008 17:00
0
Trochę ten limit czasu wyścigu głupi jest. Wyścig to rozstrzygnięcie całego weekendu, na to kibice czekają najbardziej, a taki niedokończony wyścig wywołuje trochę rozczarowanie.
21.02.2008 09:17
0
ale strategia będzie b. ważna - żeby nie zjeżdzać wtedy na pitka - tylko na oparach ciągnąć jak najdalej - raz się tak chyba udało Vetelowi dojechać do mety na oparach....
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się